Dziecko często poprzez agresję próbuje uciec od zbyt dużej ilości bodźców. Autystyk po prostu nie daje sobie z nimi rady- jest zbyt wrażliwy. Zrozumienie podłoża problemu pozwoli nam przewidywać reakcje dziecka autystycznego. Nie należy nigdy ukrywać problemu. Warto wybrać się do terapeuty, porozmawiać z innymi rodzicami dzieci
fot. mat. prasowe Powrót do szkoły po dwumiesięcznej przerwie to dla wielu dzieci duży szok. Zakończył się okres, kiedy mogły spędzać czas na beztroskiej zabawie i wypoczynku, zapominając jednocześnie o obowiązkach edukacyjnych. O ile na początku roku szkolnego dzieci mogą wykazywać mniejszy poziom skupienia, o tyle długotrwałe i utrzymujące się zaburzenia z koncentracją mogą oznaczać problemy zdrowotne. W jaki sposób możemy wówczas pomóc naszym dzieciom? Odpowiada Paulina Mikołajczyk, psycholog z Centrum Medycznego Damiana. Najtrudniejszy pierwszy krok „Mamo, jeszcze pięć minut”, Który z rodziców przynajmniej raz tego nie usłyszał? Przestawienie się z możliwości późniejszej pobudki na „reżim” regularnego porannego wstawania, powrót do ustalonego harmonogramu dnia, wiele dodatkowych zajęć i często późne powroty do domu, to dla dzieci i młodzieży duże wyzwanie. – Powrót dziecka do szkoły można porównać do powrotu osób dorosłych z urlopu do pracy. Wielu z nas po dłuższym wypoczynku na początku nie potrafi skupić się na obowiązkach. Pamiętajmy, że dzieciom zdecydowanie trudniej przychodzi „wskoczenie” na pełne obroty – komentuje Paulina Mikołajczyk. – Oprócz wczesnego wstawania, przyswajania materiału, należy wziąć pod uwagę jeszcze jeden aspekt – dzieci po aktywnych wakacjach, zostają nagle „zmuszone” do wielogodzinnego siedzenia w szkolnych ławkach, co na początku może powodować znudzenie czy brak koncentracji. Powrót do szkoły i co dalej? Powrót do szkoły, a co za tym idzie ponowne wyrobienie w sobie odpowiednich nawyków i koncentracji, czasami może być długim procesem. Niezwykle istotna jest tutaj rola rodziców, którzy powinni wspierać swoje dziecko. Pomóc mu w adaptacji do szkoły, a jednocześnie nie wywierać na nich dodatkowej presji. – Jako rodzice powinniśmy pamiętać, że nasze dzieci potrzebują czasu na powrót do szkolnej rzeczywistości. Nowy rok szkolny nie oznacza, że najmłodsi mają od 1 września skupiać się wyłącznie na nauce. Pozwólmy im wypoczywać i motywujmy je do rzeczywistego, a nie tylko pozornego odpoczynku. Jak to zrobić? Przede wszystkim powinny być one aktywne fizycznie. Zwłaszcza po wielu godzinach spędzonych w szkolnej ławce, przy nauce czy odrabianiu prac domowych. Możemy organizować rodzinne spacery, wycieczki rowerowe czy czynnie angażować się we wspólną zabawę np. w ogrodzie. Sport na świeżym powietrzu poprawia pracę serca. Dzięki dostarczeniu większej dawki tlenu do organizmu, pozytywnie oddziałuje na funkcjonowanie mózgu, co poprawia koncentrację. Kolejnym elementem jest sen, który jest niezbędny do pełnej regeneracji organizmu po każdym dniu szkoły czy pracy. Wyspane dziecko, to szczęśliwe dziecko, które zwiększa tym samym swoje skupienie i możliwości przyswajania wiedzy – mówi psycholog Paulina Mikołajczyk. Miesiące mijają, a koncentracji brak? Po upływie pierwszych tygodni roku szkolnego koncentracja naszego dziecka powinna ukierunkować się na obowiązki związane ze szkołą. Co jednak w sytuacji, gdy zauważymy, że brak koncentracji, wycofanie nie ustępują, a nasza pociecha nadal nie może w pełni skupić się na szkole, a nauka ją męczy? – Z wymienionymi powyżej objawami, takimi jak brak koncentracji czy niemożliwość skupienia się na nawet najprostszych czynnościach, jeżeli oczywiście utrzymują się przez dłuższy czas lub dodatkowo nasilają, powinniśmy zgłosić się z dzieckiem do specjalistycznej poradni, aby zasięgnąć porady wykwalifikowanego terapeuty integracji sensorycznej. Integracja sensoryczna to w największym skrócie właściwa „interpretacja” bodźców. Jeśli jest zaburzona u dziecka, to nie tylko zaobserwujemy wycofanie, apatię czy brak koncentracji. Może to również rzutować na dalsze funkcjonowanie i nieprawidłowy odbiór otaczającej rzeczywistości. Terapeuta na podstawie wywiadu medycznego i badań, zleci dalszą diagnostykę. Jeżeli zostanie stwierdzone zaburzenie integracji sensorycznej, specjalista za pomocą odpowiednich ćwiczeń będzie tak stymulował zmysły dziecka, aby jednocześnie leczyć, jak i zapewnić zabawę podczas przebywania w gabinecie. Praca oczywiście nie kończy się na wizycie specjalisty. Bardzo istotna jest tutaj rola rodziców, którzy część ćwiczeń powinni wykonywać ze swoimi pociechami w domu. Tylko regularność może przynieść rezultaty – pierwsze efekty jesteśmy w stanie zaobserwować już po dwóch miesiącach. Terapia może trwać około roku, a praca specjalisty (1-2 w tygodniu) oraz rodziców z pewnością przyniesie oczekiwane rezultaty – kończy Paulina Mikołajczyk, psycholog z Centrum Medycznego Damiana.
10 kroków – jak motywować dziecko. Dzieci tak jak dorośli potrzebują codziennej dawki motywacji do działania i mierzenia się z trudnościami. Pamiętajmy, że najsilniejszym bodźcem do nauki jest motywacja wewnętrzna, dzięki której dziecko podejmuje działania z własnej woli, z ciekawości czy z poczucia odpowiedzialności.

Wraz z wiekiem rośnie zdolność koncentracji dziecka. Mali odkrywcy ucząc się najpierw siadać, a następnie chodzić, zaczynają samodzielnie poznawać świat. Od około 15 miesiąca życia, pod wpływem rozwoju małej motoryki, rączki i paluszki dziecka stają się o wiele bardziej sprawne. Dzięki temu maluch może zająć się bardziej precyzyjnymi czynnościami, np. zabawą klockami, która rozwinie jego kreatywność, ale przede wszystkim skupi uwagę. Jak nauczyć dziecko koncentracji poprzez zabawę? Zapraszamy do lektury! Jak nauczyć dziecko koncentracji? Przede wszystkim nic na siłę! Każde dziecko wraz z wiekiem potrafi skupić się coraz dłużej na jednej wykonywanej czynności, zwłaszcza jeżeli wymaga ona od niego precyzji. Warto jednak pamiętać, że małe dziecko wszystkie aktywności, które wykonuje z rodzicami, traktuje jako zabawę. Chętnie zatem posłucha np. polecenia „wrzuć ten klocek do pudełka”. Ważne jest zatem, aby pozwolić maluchowi na samodzielne wykonywanie pewnych czynności, które od samego początku pozwalają kształtować dobre nawyki. Koncentrację warto ćwiczyć już od pierwszych miesięcy życia dziecka. Książeczki z obrazkami dla dzieci Książeczki z kolorowymi obrazkami to dobry sposób na zabawę z dzieckiem. Zabawa taka nie tylko poszerzy zakres rozpoznawalnego słownictwa, ale również rozwinie zdolności motoryczne malucha poprzez samodzielne odwracanie przez niego stron. Wspólnej lekturze może towarzyszyć również opowiadanie historyjek o oglądanych obrazkach lub naśladowanie dźwięków, które wydają przedstawione na rysunkach postaci. Dzięki takiej stymulacji zmysłów dzieci poprzez zabawę mogą nauczyć się o wiele więcej. Książeczki nie posiadają wielu rozpraszających elementów, dlatego są świetnym treningiem koncentracji dla najmłodszych. Rysowanie, kolorowanki i klocki Czynności absorbujące uwagę dziecka wpływają pozytywnie na jego zdolność koncentracji. Warto pozwolić maluchowi na samodzielne rysowanie lub kolorowanie, dzięki czemu będzie ćwiczył mięśnie dłoni oraz rozwijał zdolności grafomotoryczne, które są niezbędne w przyszłej nauce pisania. Zabawa klockami pozwala dzieciom szlifować logiczne myślenie oraz ćwiczyć zdolności manualne, takie jak chwytanie czy wkładanie jednego elementu w drugi, co wpływa pozytywnie na dostrzeganie przez dziecko ciągów przyczynowo-skutkowych. Więcej o wpływie zabaw konstrukcyjnych na zwiększenie koncentracji uwagi dziecka dowiesz się tutaj. Zarówno rysowanie lub kolorowanie, jak i zabawa klockami ćwiczą koncentrację malucha, ale także rozwijają jego wyobraźnię i kształtują poczucie własnej wartości. Dzięki takim zabawom dziecko nabywa nowe umiejętności, które przydadzą mu się w dorosłym życiu.

Brak koncentracji słuchowej. Brak koncentracji słuchowej to dolegliwość, która rozwija się w wyniku predyspozycji genetycznych, wad powstałych podczas porodu czy częstych zapaleń ucha środkowego. Powstałe w ten sposób zaburzenia słuchu mogą powodować trudności w rozróżnianiu dźwięków, mylenie dźwięków, trudności w

0 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 8106 Zarejestrowany: 17-07-2015 13:13. Posty: 3 IP: 17 lipca 2015 13:23 | ID: 1235690 Często słyszę od rodziców dzieci młodszych, że mają one ogromne problemy z koncentracją uwagi na zadaniach. Lekcje odrabiają całymi popołudniami, a w tym samym czasie mają tysiące innych potrzeb: chce im się pić, są głodne, boli je głowa, zaczynają odczuwać ogromną potrzebę zabawy z bratem, z którym do tej pory darły koty albo dostrzegają piszczącego pod drzwiami psa, któremu chcą ulżyć i wyjść z nim na dwór (mimo iż ten sam pies może wydrapać dziurę w podłodze niedostrzeżony, gdy dziecko pochłania gra komputerowa).[WYMODEROWANO] Ostatnio edytowany: 17-07-2015 14:39, przez: Stokrotka Re: jak nauczyć przekładać rączkami. tylko przez przekładanie, chyba nie ma innego sposobu. Bierzesz jej raczki i przekładasz na zmianę,poza tym może jej półkule jeszcze nie dojrzały do ruchu naprzemiennego;-) -- My Love M 30.01.2005 T 19.03.2010. Cz, 02-12-2010 Forum: Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Re: jak nauczyć

Rodzice często mają kłopoty z określeniem, czy ich dziecko już ma kłopoty z koncentracją uwagi, czy jest tylko roztargnione, rozproszone bądź zwyczajnie ma akurat zły humor. Zdarza się, że pierwszy sygnał pojawia się dopiero wtedy, gdy dziecko zaczyna naukę - w zerówce lub pierwszej klasie. Zwraca na to uwagę nauczyciel lub sam rodzic z niepokojem obserwuje, jak ciężko dziecku wykonać zadaną pracę domową, ponieważ wszystko jest ciekawsze i bardziej zajmujące od zadanej pracy, a byle stuknięcie odwraca uwagę. Kiedy zaburzenia koncentracji są problemem? Zaburzenia koncentracji mogą przybierać różnorodną formę. Problemem jest, gdy dziecko: pracuje szybko, ale pobieżnie, nieuważne czyta polecenia, wykonuje tylko część zadania itp., popełnia dużo błędów, choć jego możliwości są o wiele większe, np. uczeń dobrze już liczący popełnia kardynalne błędy, pracuje bardzo powoli, często przerywa pracę, nie potrafi poświęcić zadaniu należytej uwagi, bardzo szybko się męczy i zniechęca, "buja w obłokach", zamyśla się, śni na jawie, jest rozkojarzone, osiąga słabe wyniki w nauce (poniżej możliwości), ma trudności z odrobieniem zadań domowych (odrabia je źle, nie do końca lub wcale), Zdarza się, że dziecko nie potrafi się skoncentrować na żadnej czynności, ale bywa też tak, że dziecko, które wytrwale zajmuje się wybranym przez siebie zajęciem (na przykład budowaniem z klocków, klejeniem modeli itp.), nie potrafi skupić się na odrabianiu lekcji. A w szkole liczy się przede wszystkim wytrwałość i gotowość do pracy, także tej uznawanej przez dziecko za nudną. Skąd się biorą kłopoty z koncentracją? Wielu psychologów twierdzi, że trudności z koncentracją u dzieci to znak naszych czasów, coraz częściej w związku z tym kieruje się dzieci na sprawa nie jest prosta, ponieważ umiejętność koncentracji uwagi jest ściśle związana z osobowością, środowiskiem (zarówno domowym jak i szkolnym), mechanizmami sterującymi zachowaniem. Umiejętność koncentracji można ćwiczyć, trzeba mieć jednak świadomość, że przede wszystkim należy wyeliminować przyczyny zaburzeń. A może ich być wiele, od tych bardzo poważnych, kiedy to należy udać się po pomoc do specjalisty, po mniejsze błędy w wychowaniu, które przy odrobinie wysiłku można zniwelować. Przyjrzyj się otoczeniu dziecka Spójrzmy krytycznie na pokój naszego dziecka: w większości domów jest on wypełniony zabawkami, grami, książkami. Nasze dzieci żyją w dostatku, a my ze wszystkich sił staramy się, żeby niczego im nie brakowało. Otaczająca nas reklama wmawiam nam i naszym dzieciom, że pewne rzeczy po prostu musimy posiadać. Ulegając tej presji kupujemy kolejne łatwo dostępne dobra. A dziecko rośnie w przekonaniu, że zdobycie najbardziej nawet wymyślnych zabawek nie wymaga wysiłku. W efekcie dziecko ma wiele rzeczy, których nie potrzebuje, a kolejnymi szybko się nudzi. Jego zabawy są coraz mniej twórcze, bo ograniczone masą przedmiotów. Także rozrywka jest łatwa i przyjemna: kino, telewizja, komputer, kompleksy rozrywkowo-handlowe. Podejmowanie wysiłku nie jest modne. W takich warunkach niezwykle trudno przekazać dziecku, że włożona w naukę praca kiedyś w przyszłości zaprocentuje. Młody człowiek, przyzwyczajony, że oglądanie telewizji nie wymaga najmniejszego wysiłku, a jest takie zabawne, nie będzie potrafił skupić się na jednym, często nudnym zadaniu (np. pisaniu szlaczków, literek, robieniu ćwiczeń ortograficznych). Spalająca presja osiągnięć Dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że dziecko w momencie gdy rozpoczyna edukację, najczęściej jest poddawane nadmiernej presji osiągnięć. Rodzice zdają sobie sprawę z tego, jak ciężko o pracę i jak duże kwalifikacje trzeba mieć, aby ją dostać. Dlatego zaraz od początku nauki siedzą z dzieckiem nad lekcjami, robią dodatkowe ćwiczenia, opłacają korepetycje, lekcje itp. Tymczasem jeśli dziecko od małego nie uczyło się wytrwałości, nagle staje przed zadaniem ponad siły. Mimo kontroli, nacisku i starań rodziców pojawią się kłopoty. Jak pomóc dziecku z kłopotami z koncentacją? Dziecku możesz pomóc, działając wielotorowo. Na co zwrócić uwagę? Wyznaczaj granice Chociaż najchętniej obsypalibyśmy dzieci wszystkim, o czym tylko zamarzą (albo nawet nie zdążą zamarzyć), powinniśmy się powstrzymać. Młody człowiek musi zrozumieć, że nie może mieć wszystkiego i że osiągnięcie celu wiąże się z nakładem pracy. Odsuwanie w czasie chwili, w której potrzeba zostanie zaspokojona, ma znaczący wpływ na kształtowanie postawy gotowości do pracy i wysiłku. Umiejętność czekania można i należy wyćwiczyć. Sprzyja temu unormowany tryb życia: stałe pory posiłków, snu, pracy i zabawy, jasno określone obowiązki dziecka, czytelnie wytyczone granice. Obserwuj dziecko Poobserwujmy swoje dziecko: na jakich zajęciach spędza czas? jakie czynności wykonuje szybko i chętnie? jakie czynności zajmują mu dużo czasu? co powinno robić, a nie robi? Jeśli uważamy, że telewizja, komputer czy zabawa zajmują mu zbyt wiele czasu ustalmy ile czasu może dziennie/tygodniowo na nie poświęcić. Zróbmy listę zachowań, które chcielibyśmy zmienić - na początek dwa, trzy (nie więcej), np. "postaram się, aby dziecko odrabiało lekcje w swoim pokoju","dopilnuję, żeby dziecko uporządkowało pokój przed snem". Można przygotować tabelkę, w której zaznaczać będziemy w kolejne dni, czy udało nam się konsekwentnie zrealizować postanowienie. Trzeba się liczyć z tym, że minie nawet kilka tygodni, zanim osiągniemy swój cel, ale wymagając konsekwentnych i systematycznych działań od siebie, łatwiej będzie nam wymagać ich od dziecka. A co z motywacją? Na temat motywacji napisano bardzo wiele, jest to bowiem ważne w psychologii i pedagogice pojęcie. Dla rodziców najważniejsze jest jednak przemyślenie kilku spraw i pamiętanie o nich w codziennym wychowaniu: Sukces zachęca do podejmowania kolejnych działań, stwarzajmy więc dziecku sytuacje, w których może sukces osiągnąć. Strach przed porażką zniechęca, dostosowujmy zatem zadania do wieku, rozwoju i możliwości dziecka, aby nie doznawało zbyt wielu porażek. Od tego czy dziecko ma nadzieję na sukces, czy też odczuwa strach przed porażką, zależy jego wiara we własne siły. Człowiek stawia wymagania samemu sobie i próbuje im sprostać - poziom tych wymagań wpływa na gotowość do podjęcia wysiłku. Bacznie obserwujmy, czy dziecko nie ustawiło sobie tej poprzeczki zbyt wysoko lub zbyt nisko. Dziecko powinno mieć poczucie, że ponosi odpowiedzialność i konsekwencje za skutki własnej aktywności. Tłumaczmy, że nie tylko sukces jest jego zasługą, ale także za porażkę ponosi winę ono samo, a nie nauczyciel, pech czy zła pogoda. Należy umacniać dziecko w kreatywności i pozwalać na spróbowanie własnych sił. Nadmierne ograniczanie i zakazy hamują naturalną inicjatywę dziecka. Wspierajmy samodzielność swego dziecka. Najlepsza sytuacja jest wtedy, gdy człowiek uczy się sam, dla siebie i z wewnętrznej potrzeby. Dlatego należy wspierać dziecko w jego dążeniu do samodzielności - także w odrabianiu lekcji. Tylko pracując samodzielnie młody człowiek wyrobi w sobie odpowiedzialność za szkolne osiągnięcia. Nie można jednak dziecka zostawić całkowicie samego, musi ono wiedzieć, że zawsze może liczyć na pomoc rodziców (szczególnie w wyszukiwaniu informacji). Dziecko nie może być głodne Gdy w brzuchu burczy trudno być skoncentrowanym. Dlatego warto wprowadzić zasadę, że bez porządnego śniadania dziecko nie wychodzi z domu. Pełnowartościowy posiłek jest niezbędnym elementem udanego dnia w szkole. Od pewnego czasu toczy się natomiast dyskusja na temat wpływu cukru, fosforanów, barwników spożywczych itp. na niepokój ruchowy dzieci. I choć prowadzono wiele badań na ten temat, nie ma wciąż dowodów na zdecydowaną szkodliwość tych substancji. Niemniej są dzieci, które wyraźnie reagują na pewne substancje w diecie - wiedząc o tym, warto je wyeliminować lub ograniczyć. Spokój potrzebny od zaraz! Każdy wie, że masa problemów na głowie utrudnia nam myślenie o pracy. Tak samo jest z dzieckiem: do skupienia uwagi potrzebuje spokoju, pewnej i stabilnej sytuacji w rodzinie, oparcia w rodzicach. Jeśli w domu jest jakieś konflikt (nawet taki pozornie niewidoczny jest wyczuwany przez dzieci), dziecko jest obciążone psychicznie i gwałtownie spada jego gotowość do podejmowania wysiłku. Pamiętajmy o tym, gdy u dziecka pojawią się trudności z koncentracją. Przerwij to błędne koło Dziecko przychodzi do szkoły i z jakiegoś powodu nie daje sobie rady. Może to są problemy przejściowe (np. trudna aklimatyzacja do nowych warunków), może poprzeczka stawiana przez rodziców jest umieszczona zbyt wysoko, może sprawność intelektualna jest niższa, może dziecko ma wadę wzroku czy słuchu lub zaburzenia funkcji poznawczych... Cokolwiek jest przyczyną, dziecko spotykają same porażki. Problemy nawarstwiają się, a dziecko zaczyna unikać wysiłku, bo po co się starać, jeśli to i tak nie przynosi efektów? Dziecko jest coraz bardziej przeciążone, a koło się toczy. W takim przypadku niezbędna jest współpraca rodziców nie tylko ze szkołą, ale także specjalistą, na przykład z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Rozpoznanie dysleksji, dysgrafii, dyskalkulii czy ADHD daje szansę podjęcia terapii i pracowania nad umiejętnością koncentracji w stopniu umożliwiającym dziecku normalne funkcjonowanie w szkole. Przyczyny zaburzeń koncentracji u każdego dziecka mogą być inne, należy jednak starać się je odkryć i wyeliminować. Dopiero wtedy można sięgnąć po dodatkowe ćwiczenia, które mogą pomóc. Joanna Górnisiewicz

Łatwość dostępu jest na początku ważna. Umożliwia dziecku zaznajomienie się z nocnikiem. Daj dziecku znać, że jest to coś wyjątkowego i należy tylko do niego. 2. Korzystać z nocnika. Niech Twoje dziecko trenuje raz lub dwa razy dziennie siadanie na nocniku też w ubraniu. Pozwól mu wstać, kiedy tylko zechce.
Sfrustrowani rodzice wciąż zadają sobie pytanie: dlaczego moje zdolne i inteligentne dziecko nie potrafi skupić się na wykonaniu jednego prostego zadania? Dlaczego to trwa tak długo i czemu wciąż muszę je upominać? Ponieważ umysły naszych dzieci nie są w stanie skoncentrować się na zjawiskach, które nie odnoszą się do ich aktualnych potrzeb i zainteresowań. Koncentracja to mechanizm polegający na przeniesieniu uwagi i skupieniu jej na zjawisku, przedmiocie czy sytuacji w celu zrozumienia i rozwiązania określonego zagadnienia. Jeśli dziecko nie posiada motywacji wewnętrznej do wykonania danego zadania czy rozwiązania problemu, naturalnie nie jest w stanie skoncentrować się na tym, co robi. Jak czuje dziecko? Nie chcę tego robić, ponieważ to nie jest dla mnie interesujące, nie umiem się na tym zatrzymać, bo to jest nudne. Zostałem niejako zmuszony do wykonania na przykład pracy domowej, której nota bene zupełnie nie rozumiem, nie czerpię więc przyjemności ze spędzania czasu nad nią. Na co dzień nie zawsze mam ochotę zajmować się tym, co w danej chwili proponuje dorosły, dlatego czasem jestem znudzony i chcę przekierować swoją uwagę gdzie indziej. Nie czuję się dobrze, siedząc długo w totalnym bezruchu, moje ciało instynktownie poszukuje bodźców i naturalnie wprowadza się w ruch, dlatego wciąż się kręcę i uciekam do przyjemnych miejsc w mojej wyobraźni. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Aby móc w pełni skupić się na danej czynności, mózg młodego człowieka (dorosłego również) potrzebuje z jednej strony wyciszenia (rozumianego tutaj jako stan wolny od nadmiernych napięć emocjonalnych), z drugiej zaś pozytywnego bodźca, jakim jest entuzjazm. Jedynie w stanie relaksu oraz emocjonalnego zaangażowania w daną czynność w mózgu aktywują się substancje chemiczne mające decydujący wpływ na efektywne wykonywanie zadań i produktywną pracę nad czymś. Także kiedy jesteśmy zestresowani, niezrozumieni, zmęczeni i znudzeni, nie mamy możliwości funkcjonowania na najwyższych obrotach, maleje wówczas nasza zdolność do koncentrowania uwagi na najprostszych nawet czynnościach. Niemiecki neurobiolog Gerald Hüther w swojej książce: „Kim jesteśmy a kim moglibyśmy być” w prosty, acz niezwykle wymowny sposób opisuje istotę produktywnej pracy mózgu: „Wspaniale, że nasz mózg staje się aktywny, że mechanizm restrukturyzacji rusza w nim wyłącznie wówczas, kiedy coś rzeczywiście jest ważne, i to ważne dla konkretnej osoby, w której działa ten konkretny mózg, a nie dla kogoś lub czegoś innego na świecie. Obiektywnie ważne może być wszystko, a więc na przykład likwidacja głodu na świecie, walka z analfabetyzmem czy też ograniczanie zanieczyszczenia naturalnego środowiska. Mimo to sprawy te pozostawiają większość ludzi dosyć obojętnymi. Nasz mózg nie reaguje bowiem na to, co jest obiektywnie ważne lub słuszne, lecz tylko na to, co sami uznajemy za istotne i znaczące na podstawie naszej własnej, subiektywnej oceny”. Kiedy dzieci potrafią naturalnie skoncentrować uwagę na wykonywanej czynności? Kiedy określone działania są dla nich subiektywnie istotne i ciekawe. Tylko te formy aktywności mają decydujący wpływ na uwalnianie się w mózgu neuroprzekaźników takich jak: adrenalina, noradrenalina i dopamina oraz peptydów (endorfiny, enkefaliny), pobudzając neurony do produkcji białek niezbędnych do budowania nowych neuronalnych połączeń, które odpowiedzialne są za proces efektywnego uczenia się i przyswajania wiedzy. Tego nie da się obejść ani temu zaprzeczyć. Koncentracja uwagi a rzeczywiste zainteresowanie tym, czym ma zająć się młody człowiek, są ze sobą ściśle powiązane. Ciekawość i radość z odkrywania świata nie należą wprawdzie do jedynego czynnika wpływającego na proces skupiania się podczas nauki/pracy, wśród dzieci i młodzieży są jednak determinujące. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Często wymagamy niemożliwego Warto pamiętać o tym, że koncentracja uwagi ewoluuje wraz z wiekiem, a czas skupienia zależny jest od dojrzałości układu nerwowego. Dzieci do 3 roku życia U najmłodszych pojawia się uwaga (koncentracja) mimowolna. Mamy z nią do czynienia wtedy, kiedy coś w danym momencie przyciągnie uwagę dziecka, może to być kolorowy obraz, jakiś odgłos, światło czy dźwięk. W późniejszym okresie, kiedy maluch nabywa nowych umiejętności, kształtuje się u niego uwaga dowolna, która związana jest z osiągnięciem określonego celu, wymagająca wysiłku i skupienia się na przedmiocie czy zjawisku, którym dziecko się zajmuje. To właśnie uwaga dowolna dominuje w szkołach i przedszkolach. Z nią mamy też do czynienia w trakcie codziennych czynności w domu. Pamiętajmy o naturalnych predyspozycjach młodych ludzi. Dzieci do 3 potrafią skupić się zwykle na zabawie średnio od 5 do 15 minut. Rodzice często dziwią się, że dziecko zajmuje się przez dosłownie kilka minut ulubioną zabawką, po chwili ściąga z półki kredki, za kilka minut układankę, ale zanim zdąży ją dokończyć, komunikuje pomysł na kolejną aktywność. Niejednokrotnie rodzice zniechęcają się do zabawy z dzieckiem w tym okresie. Również nauczyciele w przedszkolach zapominają o naturalnych predyspozycjach dzieci. 2,5-letni maluch nie będzie w stanie w pełni skupić się na wyklejaniu, wycinaniu czy rysowaniu przez okrągłe trzydzieści minut. Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których maluchy do 3 chętnie zajmują się dłużej daną czynnością, ale jest to zwykle czynność, w którą entuzjastycznie angażują się same i która dostarcza im wielu pozytywnych bodźców (np. wesoły koncert w przedszkolu czy występ magika, zabawa w piaskownicy czy lepienie z gliny). Jeżeli chcemy, by dziecko ubrało się czy zjadło posiłek, jego koncentracja na danej czynności trwa – uwaga! – ok. 1 minuty. Nie trzeba dalej wyjaśniać, skąd ( ciągłe trudności organizacyjne w tym zakresie. 3, 4-latki Dzieci w wieku od 3 do 4 lat skupiają się na tym, co rzeczywiście je zainteresuje, nawet do 20 minut, jednak uwagę dowolną podczas zorganizowanych zajęć potrafią utrzymać zwykle do 10 min. 5, 6-latki W wieku 5–6 lat maluchy nieco dłużej utrzymują uwagę na danym przedmiocie czy danej sytuacji. W momencie silnego emocjonalnego zaangażowania (entuzjazmu) nawet ok. 40 min. Podczas zajęć, do których zapraszają dorośli (zajęć niewynikających z inicjatywy dziecka) – ok. 20–25 minut. Wczesna edukacja W klasach I–III młodzi ludzie potrzebują przerw w trakcie zajęć co mniej więcej 20 minut. Po tym czasie ich koncentracja na temacie (wciąż niestety) prezentowanym przez nauczyciela drastycznie spada. Dzieci w szkole podstawowej Maluchy w klasie IV czy V (tutaj dostrzega się już spore różnice indywidualne) są w stanie skupić się na zjawisku nawet przez dłuższy czas (ok. 45 min.), jednak warunkiem jest rzeczywiste zainteresowanie tematem zajęć. Bez niego dzieci w każdym wieku czują się znudzone, zmęczone i zupełnie zdemotywowane. Jak pomóc dzieciom, kiedy okresowo nie radzą sobie ze skupieniem uwagi na nauce czy odrabianiu prac domowych? Trudno wesprzeć młodych ludzi w ciągłej walce z systemem edukacji, który zakłada, że testowanie, ocenianie i zadawanie prac domowych należą do podstawowych filarów procesu kształcenia. Odnosząc się jednak do najnowszych wyników badań również w zakresie neurodydaktyki, warto przyczyniać się do stworzenia młodym ludziom przestrzeni, w której (mimo trudnej dla nich rzeczywistości) łatwiej będzie im się odnaleźć. Współcześni nauczyciele, pedagodzy oraz rodzice mogą uwzględnić w planowaniu pracy z dzieckiem neurologiczne podstawy procesu uczenia się i koncentrowania uwagi. Oto sześć cennych sugestii, z których warto skorzystać (by wesprzeć młodych ludzi w procesie naturalnego skupiania uwagi na określonej czynności): 1. Współczesny świat dostarcza nam i naszym dzieciom niezliczonej liczby bodźców. Być może na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nasz układ nerwowy jest przez to bardzo obciążony. Tablety, smartfony, bajki i teledyski, nadmierna liczba bodźców płynących z ekranu, kolorowe zabawki, hałas, pośpiech nie wpływają korzystnie na funkcjonowanie naszych organizmów. System nerwowy nie radzi sobie z selekcją bodźców, kiedy jest przeładowany, my sami czujemy się wówczas przemęczeni i nie potrafimy na niczym się skupić. Warto pokazać dziecku (najlepiej naturalnie – będąc wzorcem w tym zakresie), że warto usunąć z miejsca pracy (np. z biurka czy ze stolika) zbędne przedmioty i urządzenia. Można uporządkować pokój razem z młodszym dzieckiem tak, aby wszystko miało swoje miejsce. Dzięki ograniczeniu zbędnych bodźców oraz zorganizowaniu przestrzeni, w której eksploruje dziecko, chronimy je przed przeciążeniem sensorycznym. 2. Ruch jest dobry na wszystko. Również na poprawę zdolności koncentrowania uwagi. Szczególnie (choć nie tylko) dzieci potrzebują więcej ruchu, zabaw na świeżym powietrzu, spacerów, jazdy na rowerze czy deskorolce. Oczywistym jest, że każde dziecko pragnie różnych aktywności, zależnych od jego potrzeb, wieku i zainteresowań, uniwersalny jest jednak fakt, że poprzez aktywność fizyczną wzmacniamy u dzieci układ przedsionkowy (związany ze słuchem) i proprioceptywny (związany z czuciem głębokim), które wspomagają selekcję bodźców płynących z zewnątrz. Kiedy oba układy pracują właściwie, umysł i ciało naszych dzieci funkcjonują sprawnie i wydajnie, co niewątpliwie przyczynia się do poprawy koncentracji. 3. Na zdolność skupiania uwagi wpływa również dieta, którą serwujemy małym odkrywcom. “Odpowiednio zbilansowana”, jak podkreślają naukowcy, potrafi czynić cuda również w kontekście poprawy koncentracji. Dieta korzystnie wpływająca na pracę mózgu powinna obfitować w nieprzetworzone, podawane w możliwie najprostszej formie warzywa (również strączkowe) i owoce, długołańcuchowe nienasycone kwasy tłuszczowe, tłuste ryby, pestki dyni, słonecznika, orzechy włoskie. Warto zrezygnować ze sztucznych barwników, salicylanów i wciąż tak bardzo powszechnego cukru. 4. Przerwy! Róbmy sobie krótkie przerwy w pracy i pozwalajmy na chwilę oddechu naszym dzieciom. Czytajmy sygnały płynące z ciał młodych ludzi. Jeśli się kręcą, nie potrafią usiedzieć w miejscu podczas lekcji czy w domu w trakcie nauki bądź odrabiania prac domowych, zaprośmy je do krótkich ćwiczeń (gimnastycznych), które lubią. Nie zmuszajmy do ślęczenia nad książką czy zeszytem, kiedy ciało i umysł mówią stop! Zapewne okaże się, że po krótkiej przerwie na ulubioną aktywność mózg zaskakująco szybko się “zregeneruje” i dużo sprawniej znajdzie rozwiązania, na które bez wątpienia nie wpadłby wcześniej. 5. Zdrowy sen ma ogromny wpływ na naszą koncentrację oraz dobre samopoczucie. W dzisiejszym świecie śpimy jednak wciąż za krótko (lub sporadycznie za długo) i nie zawsze spokojnie. Nieodpowiednio wypoczęte dziecko jest zwykle rozdrażnione i rozkojarzone. Efektywny wypoczynek to regeneracja dla ośrodkowego układu nerwowego oraz dla całego organizm. W trakcie spokojnego snu mózg wyłącza swą aktywność, wygaszając zewnętrzne bodźce zmysłowe. Obserwujmy nasze dzieci i pozwólmy im na sen zgodny z ich indywidualnymi potrzebami. 6. Zaprośmy nasze dzieci do treningu uważności. Pozwala on na bliższy kontakt ze sobą, umiejętność odczytywania sygnałów płynących z ciała, wyciszenie, redukcję stresu i poprawę koncentracji. Dzieci bardzo łatwo dopasowują się do tego, co dzieje się w ich otoczeniu. Jeśli od najmłodszych lat obserwują wciąż zabieganych i zatroskanych rodziców – w jednej dłoni smartfon, w drugiej łyżka mieszająca zupę, a w myślach jeszcze zakupy i sprzątanie – młodzi ludzie przyjmują to jako własny sposób na życie, jako swoją rzeczywistość i nieświadomie podążają za podobną liczbą bodźców, co niebywale je obciąża, powodując ciągłe rozkojarzenie i nerwowość. Postarajmy się wykonywać tylko jedną czynność naraz, zanurzać w niej i skupiać na niej swoją uwagę. Osiąganie wewnętrznej równowagi i wewnętrznego spokój to cele, do których warto dążyć w świecie, w którym nieustannie brakuje nam czasu…

Jeśli zauważyłeś problem z koncentracją u swojego dziecka, na pewno zastanawiasz się jak mu pomóc. Jest kilka sposobów na poprawę koncentracji uwagi u dzieci. Jeśli natomiast te nie będą dawały rezultatów, z pewnością należy udać się do specjalisty.

Dziecko ma trudności z koncentracją z różnych powodów. Mogą być spowodowane przerwami, trudnym środowiskiem domowym lub niewłaściwym odżywianiem. Jeśli żaden z tych czynników nie dotyczy Twojego dziecka, mamy dobrą wiadomość: umiejętności koncentracji można trenować. Kiedy najlepiej zacząć ćwiczyć koncentrację u dziecka? Ponieważ czasami trudno jest stwierdzić, czy słaba koncentracja jest chwilową rozrywką, złym nastrojem, czy prawdziwym problemem, rodzice mogą tylko wiedzieć, jak bardzo ich dziecko może się skoncentrować, wysyłając je do szkoły. Pamiętaj, że trening koncentracji może i powinien rozpocząć się jak najszybciej. Ułatwi to Twojemu dziecku pierwsze dni w szkole i pozwoli mu szybciej się uczyć. Bez umiejętności skupienia uwagi nie ma możliwości efektywnej nauki. Dlatego już w wieku przedszkolnym można wykonywać proste ćwiczenia w formie zabawy. Co daje głośne czytanie dzieciom? Nadpobudliwość czy inteligencja motoryczna? Zanim jednak zaczniesz, powinieneś sprawdzić poziomy koncentracji dziecka. Pamiętaj, że bycie niespokojnym, gestykulowanie, kopanie i bawienie się rękami niekoniecznie oznacza, że ​​dziecko będzie mieć problemy ze skupieniem uwagi. Może to być oznaką tak zwanej inteligencji kinestetycznej. Dzieci, które to wykażą, potrzebują specjalnych ćwiczeń, aby móc się skoncentrować. Więc nie obwiniaj dziecka za to, że nie siedzi prosto i spokojnie. Jeśli wykonujesz swoją pracę, nie martw się – nadmierne ćwiczenia nie są oznaką nadpobudliwości, to część Twojej osobowości. Ćwiczenia na koncentrację dla dzieci Jak można ćwiczyć koncentrację dziecka? Najlepiej sprawdzają się zadania wykonywane w formie gier. Dla przedszkolaka jednym z tych treningów jest rysowanie, np. próba skopiowania prostego obrazka wykonanego przez mamę. Budowanie wieży z klocków, umieszczanie kostek domina w równych odstępach, a nawet nawlekanie ciasta na sznurek – to również rodzaj koncentracji do ćwiczenia. Dla starszych dzieci kolorowanka z drobnymi szczegółami to idealne ćwiczenie do kolorowania bez przekraczania linii lub gry wymagające precyzji, takie jak strzelanie strzałami. Ważne jest, aby ćwiczeniom towarzyszyło spokojne i relaksujące otoczenie. Pamiętaj też, że Twoja uwaga może się różnić w zależności od wieku Twojego dziecka. Przedszkolak może się skoncentrować tylko przez 5 minut, podczas gdy maluch w wieku szkolnym może pracować bez przerwy przez około 15 minut. Aktywność fizyczna i koncentracja Eksperci uważają, że ćwiczenia są lekarstwem na trudności z koncentracją. Dzieje się tak dlatego, że zdolność koncentracji musi wyciszać odbiór rozpraszających bodźców. Z drugiej strony, gdy dziecko jest aktywne, pobudzane są te części układu nerwowego, które odpowiadają za prawidłowy dobór bodźców. Ta koordynacja umysł-ciało to świetny sposób na poprawę koncentracji. Pamiętaj więc, aby aktywność fizyczna stała się częścią codziennej rutyny. Jak ćwiczyć pamięć u dzieci? Eliminowanie rozproszeń Nasze pokoje dziecięce często przypominają chaotyczne magazyny zabawek i rzeczy bezużytecznych. Zmień to. Dzięki pięknym komodom, szufladom i skrzynkom zadbasz o to, aby otoczenie Twojego dziecka było czyste, ciche i bez rozpraszania uwagi. W takim środowisku łatwiej jest jej się skupić i skupić na zadaniu na dłużej. Jeśli możesz również skrócić czas spędzany na graniu i siedzeniu online i zastąpić te czynności bardziej kreatywnymi sposobami, wyniki będą jeszcze lepsze. Nie będzie łatwo: bezsensowna, ale kolorowa gra na tablecie jest o wiele bardziej uzależniająca niż rysowanie kresek w zeszycie. Warto jednak spróbować, ponieważ zaowocuje to lepszymi wynikami nie tylko w szkole, ale także w przyszłym dorosłym życiu Twojego dziecka. Mogą jednak być skuteczne w pomaganiu dziecku w przezwyciężeniu zaburzenia koncentracji uwagi. Oto 9 skutecznych metod na wspieranie koncentracji u dzieci. Dopasuj zadanie do możliwości Zobacz, co Twoje dziecko tak naprawdę potrafi zrobić. Jeśli potrafi policzyć do 20, spróbuj policzyć do 30. W miarę jak maluje bardziej szczegółowo, daj jej bardziej wymagające kolorowanki. Ale jeśli ciągle masz problem z liczeniem do 20, najpierw nagraj z nim liczbę do 10 i pomóż mu specjalnymi materiałami, np. Np. B. fiszki, kasztany, kredki itp. Poza krawędzią uważaj, aby powiedzieć mu, na co zwracać uwagę podczas kolorowania, zaczynając od prostych rysunków. Następnie stopniowo zwiększaj poziom trudności. Często zmieniaj rodzaj aktywności Im młodsze dziecko, tym bardziej przydatna jest ta zasada. Czas koncentracji 23-latka nie przekracza 2 minut. Jeśli uda nam się nakłonić takie dziecko do zrobienia czegoś przez 10 minut, to nie ma szans, że się uda. Ale … możemy zaoferować kilka zajęć w 10 minut. Sam używam tego we własnej pracy z dziećmi i widzę dobre wyniki. Np.: kładziemy klocki na 2 minuty, tworzymy sekwencje przez 2 minuty, naciągamy koraliki przez 2 minuty, skaczemy na kolorowe kropki na dywanie przez 2 minuty, śpiewamy piosenkę przez 2 minuty. Oczywiście, jeśli dziecko chce zostać trochę dłużej, pozwalamy na to, bo to oznaka jego zainteresowania. Więc jeśli Twoje dziecko długo bawi się klockami, przegląda książki lub chce dalej tańczyć, to w porządku. Im starsze dziecko, tym bardziej staramy się wydłużyć czas odrabiania lekcji lub zabawy. Lepiej krócej i częściej Mózg dziecka jest jak ścieżka w lesie – jeśli ktoś codziennie nią chodzi, to będzie ścieżka. W przeciwnym razie będzie zarośnięty. Zamiast robić coś z dzieckiem przez długi czas i rzadko (raz w tygodniu na godzinę), rób to codziennie i krótko (3 razy dziennie po 3 minuty). Możesz też skorzystać z opcji, takich jak prowadzenie samochodu, bieganie lub leżenie w łóżku. Idealny wybór? Pomyśl o celu, takim jak nauka kolorów i ćwicz świadomość kolorów z dzieckiem, kiedy tylko jest to możliwe. Zobaczysz, jak szybko się ich nauczy! Jeśli stwierdzisz, że Twoje dziecko nie może „siedzieć spokojnie”, zrób mu trochę ruchu; to normalne, że dziecko musi się ruszać. Jeśli nie możesz już stać na stole, zmień aktywność na ruch (na przykład po prostu wyjdź na zewnątrz, tańcz do muzyki lub zorganizuj zawody, aby zobaczyć, kto może skoczyć wyżej). Zmniejsz liczbę zabawek w pokoju Często w rozmowach z rodzicami stwierdzam, że ich dzieci mają tyle zabawek, że nie mogą się już bawić, bo po prostu chwytają inną. Obracanie zabawek to naprawdę świetna opcja (działa również, jeśli Twoje dziecko dostanie kilka zabawek na urodziny). Odłóż zabawki na kilka tygodni, a jeśli zobaczysz, że dziecko traci zainteresowanie, wymień je. W przypadku starszego dziecka możesz wspólnie ustalić, które zabawki pozostały, a które zostały schowane. Dodatkowo możesz zapytać ich, czy chcieliby przekazać część swoich zabawek potrzebującym dzieciom (uczymy też empatii i umiejętności dzielenia się lub dawania innym). Komputer, telewizor, tablet, telefon – z umiarem Oglądanie bajki na dobranoc to niemal standard… A przecież mózg dziecka potrzebuje czasu, żeby się w zdrowy sposób wyciszyć (najlepiej podczas swobodnej zabawy czy czytania bajek). Niestety często pojawia się problem zespołu deficytu uwagi, ponieważ dziecko spędza kilka godzin przy korzystaniu z urządzeń multimedialnych i nie powinno to przekraczać 15-20 minut. Z czego wynikają problemy z koncentracją? Aktywność fizyczna Aktywność fizyczna jest bardzo ważna i dziś coraz częściej o niej zapominamy i nie chodzi o zapisywanie dzieci na specjalne zajęcia sportowe. Musi być w stanie z łatwością biegać, skakać, balansować, balansować i wspinać się. Dieta Chleb na śniadanie, makaron spaghetti na obiad, chleb na kolację. Tymczasem jedziemy doprawić batonikiem. A potem zastanawiamy się, dlaczego nasze dziecko jest tak podekscytowane. A jak będzie, gdy zjesz tak dużą ilość węglowodanów, że Twój organizm zamieni je na energię? W końcu ta energia musi jakoś znaleźć wyjście! Jeśli nie nauczymy dziecka spożywania odpowiednich proporcji białka, węglowodanów i tłuszczu, zawsze będzie nam trudno się skoncentrować. Nawyki żywieniowe jest trudniej zmienić im dłużej je utrwalamy, należy więc pamiętać, że to rodzice uczą swoje dzieci nawyków żywieniowych. Stwórz rutynę Naucz swoje dziecko porządku i uwagi na codzienny rytm: kiedy wszystko ma swoje miejsce, łatwiej zapamiętać, gdzie należy. Dziecko, które zostało nauczone dbać i porządkować w domu, nauczy się również, że organizacja = lepsza koncentracja. A codzienny rytm? Jest to bardzo wygodne, ponieważ dziecko (zwłaszcza maluch) ma swój własny zegar biologiczny. Wiesz, że po obiedzie przyjdzie czas na kąpiel, czas na zabawę i sen. Brak rytmu sprawia, że ​​„bałagani” nie tylko dziecko, ale i cała rodzina. Co się dzieje, gdy wprowadzamy te zasady w życie naszego dziecka? Po kilku tygodniach zauważymy, że nasz synek staje się coraz bardziej uważny bez żadnych specjalnych środków.
VoDiP.
  • 63vk7wbla5.pages.dev/98
  • 63vk7wbla5.pages.dev/47
  • 63vk7wbla5.pages.dev/271
  • 63vk7wbla5.pages.dev/147
  • 63vk7wbla5.pages.dev/186
  • 63vk7wbla5.pages.dev/397
  • 63vk7wbla5.pages.dev/168
  • 63vk7wbla5.pages.dev/150
  • 63vk7wbla5.pages.dev/356
  • jak nauczyć dziecko koncentracji forum